Pożary traw – szokujące statystyki 

Wypalanie traw to proceder, który – niestety – wciąż jest praktykowany, mimo że niesie za sobą poważne konsekwencje, stanowi zagrożenie dla człowieka, środowiska i infrastruktury. Prawo w Polsce jednoznacznie zabrania tej praktyki, a osoby łamiące przepisy mogą spotkać się z surowymi karami. Aż trudno uwierzyć, że w XXI wieku ludzie stosują tak archaiczne metody użyźniania gleby. W wyniku pożaru ginie wiele drobnych mikroorganizmów, roślin i zwierząt. Wypalanie traw wręcz degraduje gleby i prowadzi do ich wyjałowienia. Apelujemy więc o całkowite zaniechanie wypalania roślinności i stosowanie alternatywnych metod zarządzania terenami zielonymi, takich jak: kompostowanie resztek roślinnych czy przekazywanie ich do punktów selektywnej zbiórki odpadów. Wypalanie traw jest ponadto jednym z głównych czynników prowadzących do pożarów lasów, które powodują ogromne straty zarówno ekologiczne, jak i ekonomiczne. Trzeba też wiedzieć, że pożary potrafią rozprzestrzeniać się szybciej niż człowiek potrafi biec. Osoba, która znajdzie się w centrum ognia nie ma więc szans na przeżycie.

W 2025 roku (stan na 19 marca br.) odnotowano już ponad 10 tys. pożarów traw, co stanowi drastyczny wzrost do analogicznego okresu w ubiegłym roku. Rannych zostało 12 osób, a 4 straciły życie, w tym 2 z województwa łódzkiego. W Łódzkiem do chwili obecnej (19 marca br.) odnotowano 388 pożarów traw, a spłonęło w nich 114 ha (w skali kraju nasze województwo nie wypada najgorzej). Generalnie jednak sytuacja jest niepokojąca, a skala zagrożenia stale rośnie. Dla przykładu, w powiecie radomskim (woj. mazowieckie) 10 marca br. w jednym tylko pożarze spłonęło 90 ha łąk i nieużytków.

Dlaczego tak się dzieje? Z pewnością przyczyną jest brak rozwagi i ostrożności ludzi, ale powodem są też zmiany klimatu. Z początkiem marca powinna jeszcze zalegać kilkucentymetrowa pokrywa śnieżna, a to jednak nie ma miejsca. Śniegu w tym roku było bardzo mało, a trawy i ściółka są bardzo suche. Podobną sytuację odnotowano trzy lata temu, w 2022 roku. Panowała wówczas podobna pogoda, czyli sucha końcówka zimy, mało opadów i dodatkowo pojawiło się nagłe ocieplenie. Jeśli trawa, nieużytki, stara obumarła roślinność jest wysuszona, pożary łatwo się rozprzestrzeniają i osiągają duże rozmiary, zwłaszcza przy silniejszych porywach wiatru.

Liczba interwencji w związku z pożarami traw i nieużytków rolnych

Najwięcej pożarów traw i nieużytków przypada w skali roku na okres marca.

Wypalanie traw to niebezpieczna i szkodliwa praktyka, której skutki mogą być tragiczne. Zamiast ulegać mitom, warto pamiętać o ochronie przyrody i przestrzeganiu prawa, aby zapobiec katastrofom ekologicznym i ludzkim tragediom.

Ryzyko pożarów jest cały czas duże. Strażacy i leśnicy apelują o rozwagę, szczególną ostrożność i czujność. Widząc palące się nieużytki, należy niezwłocznie skontaktować się ze strażą pożarną pod numerem telefonu 998 lub 112.

Edyta Pijanowska- Jadczyk

Na podstawie materiałów KG PSP oraz wypowiedzi brygadiera Jędrzeja Pawlaka, rzecznika prasowego KW PSP w Łodzi, a także informacji ze strony CDR Brwinów i innych