Dożynki prezydenckie w Spale

Show the MENU
21.09.2017

Praca na roli, to służba w obronie kraju. – Obecnie obrona Rzeczypospolitej to także zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego polskiemu społeczeństwu – zauważył prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Andrzej Duda podczas Dożynek Prezydenckich 2017 w Spale. – Dlatego rolnikom należy dać pewność, że państwo polskie sprawuje nad nimi pieczę, że znajdują się oni pod wszechstronną opieką państwa.

       Spała, niewielka miejscowość nad Pilicą w gminie Inowłódz, stała się na krótko stolicą rolniczego święta – w niedzielę 17 września gościła przedstawicieli rolników ze wszystkich regionów kraju na dożynkach prezydenckich. Dożynki w Spale zainicjował prezydent II Rzeczypospolitej Ignacy Mościcki w 1927 r. – odbywały się one tam do wybuchu II wojny światowej. Po wojnie tradycja dożynek prezydenckich powróciła do Spały w 2000 r.

       Zgodnie z wielowiekowym obyczajem i narodową tradycją, po zakończeniu żniw, na początku jesieni, odbywają się w Polsce dożynki. Gospodarze, kiedyś majątków ziemskich, a teraz gospodarze terenu dziękują rolnikom za ich ciężką pracę przy zbiorach zbóż do ostatniego kłosa. W tradycji, po zżęciu ostatnich kęp zboża wyplatano z nich wieńce dożynkowe zwane także plonem, bo symbolizowały wszystkie zebrane plony oraz ich urodzaj. Wieniec, pierwotnie w postaci korony niesionej na głowie przez najlepszą żniwiarkę, składany był gospodarzowi.

       I tym razem tradycji stało się zadość. Do Spały przywieziono wieńce dożynkowe wykonane przez rolników z 16 województw. Już nie korony na głowę, tylko wielokrotnie większe wieńce w kształcie koron, do których wpleciono wszystkie zboża, kwiaty i zioła – prawdziwe dzieła sztuki. W konkursie na najładniejszy wybrano wieniec z województwa lubuskiego, przygotowany przez żniwiarki z Nowej Jabłonnej w gminie Niegosławice z powiatu żagańskiego. Wieniec ten oraz chleb upieczony z tegorocznych zbiorów otrzymał gospodarz – prezydent Andrzej Duda. – Panie Prezydencie, proszę przyjąć ten bochen chleba z tegorocznego zboża. Krajcie nie za dużo, nie za mało, by go nigdy nie zabrakło i dla wszystkich stało – powiedziała starościna dożynek Agnieszka Węglewska, rolniczka z gminy Buczek w województwie łódzkim. Prezydent, dziękując rolnikom za chleb, za wielki trud całego roku pracy, życząc im jak najlepszych plonów w przyszłym roku, rozwoju gospodarstw rolnych i budowy pomyślności swoich rodzin wskazał również na kilka spraw wymagających rozwiązania. Zaproponował, na przykład, utworzenie funduszu klęskowego, który kumulowałby środki finansowe przeznaczone na pomoc, żeby była ona pewna, wolna od przeszkód i niedogodności niesionych przez obecny system ubezpieczeń. Zaapelował również o taką zmianę prawodawstwa, która umożliwiałaby rolnikom bezpośrednią sprzedaż detaliczną własnych produktów rolnych w szerszym niż dotychczas zakresie, również do hoteli, restauracji i sklepów. Wystąpił także o ochronę przed egzekucją komorniczą przynajmniej części dochodów uzyskiwanych przez rolników.

       Przemawiający po prezydencie minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel podkreślał działania rządu mające na celu poprawę pozycji rolnika w łańcuchu żywnościowym, wskazując, na przykład, ustawę o nieuczciwej konkurencji czy przewadze kontraktowej. Złożył podziękowania rolnikom i… – całej administracji rolnej, która w sposób cierpliwy i dynamiczny wprowadza te rozwiązania. Administracja ta wymaga naprawy nie tylko organizacyjnej, co jest robione, ale przeznaczenia środków finansowych na to, aby praca urzędników tych agencji, którzy często poświęcają soboty i niedziele, była właściwie wynagradzana.

       Obecni podczas ceremoniału dożynkowego przedstawiciele Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego z siedzibą w Bratoszewicach poczuli, nie bez nadziei, że te słowa były kierowane również do nich. Po kilku latach nieobecności, w tegorocznych obchodach brali bowiem udział przedstawiciele ośrodka: Marek Sarwa i Tadeusz Morawski – zastępcy dyrektora ŁODR oraz Powiatowy Zespół Doradztwa Rolniczego Tomaszów Mazowiecki. W tak ważnych uroczystościach nie mogło zabraknąć instytucji pracującej dla rolników i szerzej rozumianych obszarów wiejskich. I my życzymy dobrych zbiorów w przyszłym roku i takich warunków gospodarowania, które dawałyby poczucie bezpieczeństwa i pewności jutra.

 Janusz Szrama

Fot.: Tadeusz Morawski

Paulina Ciszewska

Paweł Bachura